Często zdarza się, że z całej cytryny potrzebny jest tylko jeden plasterek, a reszta cytryny jest pielęgnowana i niestety więdnie na stole.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że prosta technika może wielokrotnie przedłużyć żywotność owoców cytrusowych, donosi korespondent .
Przechowywanie cytryn w lodówce to tylko połowa sukcesu, główny sekret tkwi w tym, jak dokładnie to robić.
Zdjęcie:
Weź szklany słoik ze szczelną pokrywką lub dowolny szczelny pojemnik o odpowiednim rozmiarze. Napełnij go zimną wodą i całkowicie zanurz pozostałą cytrynę.
Woda stworzy naturalną barierę zapobiegającą przedostawaniu się tlenu, który jest główną przyczyną psucia się. Metoda ta jest zaskakująco skuteczna i została wypróbowana i przetestowana przez wielu kucharzy.
Wymieniaj wodę w słoiku co dwa do trzech dni, utrzymując ją świeżą i czystą. Dzięki takiemu podejściu cytryna zachowa swoją soczystość i smak przez dwa lub nawet trzy tygodnie. Nie będziesz już musiał w pośpiechu wyciskać wysuszonych połówek, próbując uratować dzień.
Już pokrojoną cytrynę najlepiej przechowywać w pojemniku przeciętą stroną do dołu na małym spodeczku, lekko posypaną cukrem lub solą w zależności od przyszłego zastosowania. Zapobiegnie to wysychaniu odsłoniętego miąższu i zachowa cenny sok. Podejście to wydaje się elementarne, ale z jakiegoś powodu rzadko się o nim pamięta.
Jeśli planujesz wykorzystać głównie skórkę, możesz wcześniej umyć cytrynę i zetrzeć ją na drobnej tarce. Aromatyczne wiórki rozkłada się cienką warstwą na pergaminie, suszy w temperaturze pokojowej, a następnie przechowuje w szklanym słoiku. W ten sposób zawsze będziesz mieć gotową do użycia naturalną przyprawę do pieczenia i sosów.
Sok z wyciśniętej cytryny również nie powinien być wylewany na próżno. Można go przelać do foremek na lód i wysłać do zamrażarki. Gotowe aromatyzowane kostki będą poręcznym narzędziem do sosów sałatkowych, marynat lub dodawania do herbaty. Zachowują one praktycznie wszystkie witaminy i świeży smak.
Znajomy szef kuchni podzielił się z nami informacją, że zawsze trzyma w zamrażarce kostki zamrożonego soku z cytrusów. Pozwala mu to w każdej chwili dodać kwaskowatości do potrawy bez konieczności otwierania nowego owocu. Takie podejście do przechowywania radykalnie zmienia zwykłą gospodarkę kuchenną.
W rzeczywistości metody te sprawdzają się nie tylko w przypadku cytryn, ale także limonek, pomarańczy, a nawet grejpfrutów. Zasada jest ta sama – izolacja od powietrza i odpowiednia temperatura. Zaprzestając bezmyślnego wyrzucania zepsutych owoców cytrusowych, można dyskretnie zaoszczędzić przyzwoitą sumę pieniędzy w ciągu roku.
Czytaj także
- Jak uporządkować swoją garderobę raz na zawsze: metoda, która uwolni przestrzeń i czas
- Dlaczego soda oczyszczona: nieoczekiwane sposoby na utrzymanie kuchni w nieskazitelnej czystości

